25 września 2013

Jesienny czekoladownik



Witam serdecznie,


dzisiaj przychodzę w najbardziej jesiennym nastroju. Przedstawiam Wam kartkę będącą opakowaniem na czekoladę. Popularnie zwaną czekoladownikiem. Na osłodę, niezobowiązująca w mocno jesiennym wydaniu i otoczeniu ;-)













31 sierpnia 2013

Kartka z Malediwów ;-)

Dziś koniec wakacji. Lato minęło nie wiadomo kiedy.  A ja pokażę Wam dzisiaj kartkę do której zainspirowało mnie zdjęcie przepięknego hotelu na Malediwach.



Kartka z koszem kwiatów w technice iris folding  powstała już jakiś czas temu. Wraz z torebką z kursu, który znajduje się u Joli. 
















9 lipca 2013

Bogini przy maszynie ;-)

Już jakiś czas temu zakupiłam maszynę do szycia zafascynowana twórczością koleżanek blogowych, które tworzą przepiękne cuda. Oczami wyobraźni widziałam już jak siedzę przy maszynie niczym bogini i działam. W końcu to "tylko" łączenie kawałków tkanin za pomocą nici. O ja naiwna. Rzeczywistość okazała się mniej bajeczna. Maszyna ma swoje fochy i nastroje. Zmienna niczym chorągiewka na wietrze.Z naszej współpracy, powstały takie o to " dzieła" :

Pokrowiec na krzesło, sztuk jedna, szyte kilka miesięcy temu, bez wykroju, na oko. Obawiam się, że nie uszyję reszty, ponieważ nie pamiętam jak go zrobiłam ;-)




Pościel dla lalki do kołyski. Miał być patchwork na poduszce i kołderce. Rysunki zrobione. Dwa dni na wyliczenia stracone. Jednak na razie 1: 0 dla patchworku. Zgubiła mnie pewność siebie i przekonanie, że jakoś to wszystko się zszyje, będzie równe i nic nie braknie. A guzik z pętelką. Nic nie było proste, wszędzie brakowało albo było za dużo. No nie do ogarnięcia. Powstała pościel z jednego kawałka materiału. Zielona w białe groszki z różowymi akcentami. Żeby było ładniej podusia dekoracyjna kwiatek a kołderka wstążeczkę. A co niech lalka też ma elegancko w kołysce. Nich Was nie zmyli prześcieradło. Wygląda jak patchwork. Naprawdę jest stara poszewką na podusię mojej córki. Dopasowana do wymiaru gąbki i z zamkiem.









I z ostatniej chwili, jeszcze ciepła karteczka dla Panny Jagodzianki, co skończyła roczek. Zafascynowana rozwojem współpracy z maszyną przeszyłam ją z przodu raz, a z tyłu już nie mogłam się powstrzymać. Wszystkie co ładniejsze szwy musiałam przetestować.



















1 lipca 2013

Przepiśnik

Witam, po dłuższej przerwie, która była spowodowana awarią komputera. Przez ten czas powstało kilka prac, które już wkrótce pojawią się na blogu. Zacznę od ostatniego zamówienia, którym były kartki - przekładki. Urszula, z bloga SZYCIOTYP  która szyje przepiękne rzeczy, zamówiła  przekładki do segregatora z przepisami dla swojej mamy. Podział miał być na dania ciepłe, zimne i desery. Całość powstała z przepięknej  kolekcji  " Herbatka dla dwojga" z Galerii Papieru.


Przekładka DANIA CIEPŁE wraz z tekturkowymi garnkami i rękawicami:




Z tyłu okładki wylądowały truskawki  z polewą w  kratkę: 




Przekładka DANIA ZIMNE z tekturkowym fartuszkiem, widelcem łyżką i miseczką: 




To zdjęcie bardziej oddaje kolory.




 I tył jabłka z zieloną kratką:




I ostatnia przekładka - moja ulubiona ze względu na tematykę ;-)  DESERY




Z pyszną babeczką, kawałkiem tortu, młynkiem do kawy i herbatką w dzbanku.




Tył  przekładki nieco mniej kaloryczny:






  Wszystkie zakładki razem. Zostały potraktowane dziurkaczem  i trafiły do segregatora.




  Każda z zakładek ma numerację "łyżeczkową"